Obejrzałbym sobie ten film ze względu na Sawyera, Josha i piękną Caity (<3), ale obawiam się, że to crap jakich mało. Stąd pytanie, najgorszy film ever, bardzo zły, czy po prostu zły?
Mogę zapytać - jakie filmy muzyczne związane z tańcem oglądałeś? Wymień te które oceniasz na dobre i wyżej.
Uwielbiam wszelkie formy tańca współczesnego !!! i jak tak przyglądam się młodzieży tańczącej breakdance dokonujących rzeczy wręcz niemożliwych, niejednokrotnie sprzecznych z prawami fizyki ręce same składają się do oklasków. Staram się nie ominąć żadnego filmu z tego gatunku. Ten jednak do słabszych bym zaliczył. Głównych bohaterów z kłopotami alkoholowymi obejrzałem bez liku. Alkoholik szeryf, alkoholik lekarz, policjant itd itp a teraz doszedł jeszcze trener tańca no i kiepsko to zostało zagrane, i gdyby nie ta piersióweczka to byśmy nawet o tym nie wiedzieli - no fatalne ! Taniec - super ! ale jak na film o tańcu zdecydowanie za mało !!! Mam niedosyt tańca !!! Jest jednak, w tym filmie, jedna bardzo znacząca rzecz - spodziewałem się, bo Amerykanie potęgą są i basta (tak to, zresztą wpaja im się to od żłobka), że nikt inny poza nimi tej rywalizacji nie może wygrać. To był mój błąd, wygrali Koreańczycy - ciężko przełknąć tak straszną pigułę. USA - toż to kolebka breakdance, no i trzeba się przyznać, że są lepsi. No cóż, Chińczyków też już świat dogonił w tenisie stołowym a Holendrów w łyżwiarstwie a film 4/10 !!!
HankMoody... czy nie pomyślałeś chociażby przez ułamek sekundy o tym że wypisywanie na forum obraźliwych słów nie ma najmniejszego sensu... nawet w sytuacji kiedy konkretny tytuł nie przypadł ci do gustu. Takie zachowanie kojarzy mi się z małymi dziećmi które dopiero uczą się mówić i tak paplają słowa których nawet ni rozumieją... ale oczywiście tak jak każdy masz prawo do dzielenia się własnymi niesamowicie interesującymi spostrzeżeniami...