PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=601988}
6,7 33 357
ocen
6,7 10 1 33357
5,4 7
ocen krytyków
Iceman: Historia mordercy
powrót do forum filmu Iceman: Historia mordercy

- Nie do końca ogarniam relacje Roy'a z tymi włoskimi rodzinami. Mówią mu że jego człowiek robi
mu syf i okrada kurierów, on nic z tym nie robi i dopiero póóóźniej go zabija, a wcześniej spoko, nic
sie nie dzieje.
- Czemu jak Roy zabija tego "Rossa z przyjaciół z wąsami udającego gangstera" to ten posłaniec
sie na niego wkurza, krzyczy i mówi że jest skończony? To o co w ogóle mu chodziło?
- Akcja w klubie się posypała przez Terrego który przez przypadek pewnie wspomniał Roy'owi że
go widział tam, tak?
- Tak samo nie ogarniam zamieszania z zapłatą za to morderstwo w klubie, OK zrobił się syf, ale w
tym momencie powinni ich opłacić, a może i po raz kolejny wykorzystać.
- NAJWAŻNIEJSZE:
Za co Kukliński poszedł siedzieć? I po co mu był ten cyjanek?
Ja zrozumiałem, że cyjanek był żeby wykończyć tych mafiozów co mu siedzieli na karku.
Dodatkowo sądziłem, że chce przy jego użyciu pozbyć się tego dealera o którym mówił Dominik.
Jednak nie trzyma się to kupy biorąc pod uwagę, że oni go zgarneli dopiero po zrobieniu
kanapek... więc one były dla jego rodziny? to mi totalnie się kupy nie trzyma, albo coś mi umknęło.

z góry dzięki za pomoc!
sp

ocenił(a) film na 8
espe2h

Polecam obejrzeć dokument - trwa około godziny. Wywiad psychiatry z Richardem Kuklinskim podczas jego wizyty w więzieniu. Na podstawie historii tego człowieka został stworzony film. Ciężko dopowiedzieć niektóre fakty dlatego, że sam Kuklinski nie opowiadał o wszystkich morderstwach a dokonał ich(podobno) ponad 200. Co do mafii to wydaje mi się, że sytuacja z filmu jak każda inna czyli porachunki między rodzinami mafijnymi. Co do akcji w klubie masz rację - Richie nie wspominał nigdy nikomu czym się zajmuje. Został zauważony podczas zabójstwa i od razu został skojarzony bo był znany 'w biznesie'.

NAJWAŻNIEJSZE

Kukliński poszedł siedzieć za morderstwa z okrucieństwem ponad 200 osób. Został skazany na kilkukrotne dożywocie z tego co pamiętam. Kanapki były przygotowane dla dealera. Miał je zjeść podczas wizyty.

slaweks

Tylko właśnie nie łapie, bo jeśli wsypał go ten Dominik, to on nie mógł go wsypać za samo przyjęcie zlecenia zabójstwa, musiał go na czymś przyłapać, a skoro dealer jeszcze żył to nie wiem o co chodzi. Zwłaszcza, że krzyczał coś o jednym chłopaku, mało ważnym chłopaku - w trakcie aresztowania.

domyślam się, że w filmie nie ma wszystkiego co było, ale jeśli już coś pokazują w filmie powinno to mieć logiczny ciąg z fabułą filmu.

ocenił(a) film na 8
espe2h

Wydaje mi się, ze to jest kwestia prawna.
Np w Polskim prawie możesz dostać wyrok za morderstwo oraz za usiłowanie morderstwa a jeśli już mają na Ciebie dowody(sam przyznał się przed Dominikiem, że on jest Icemanem), do tego masz przy sobie cyjanek czyli nielegalna oraz śmiertelna substancja to łącząc wszystko w całość mogą go zamknąć za usiłowanie zabójstwa. Reszta to kwestia śledztwa, dowodów oraz sam siebie wkopał przyznając się, że to on jest Iceman.

slaweks

To jest moim zdaniem głupi trick z wielu seriali / filmów, że przyznanie się do winy to koniec sprawy, tak naprawdę podczas rozprawy można wszystko cofnąć, a w takim np. Mentaliście zawsze przyznanie się (najczęściej w emocjach) do winy uznają to za koniec sprawy i "do widzenia"

Druga rzecz, że on nie miał własnie przy sobie cyjanku bo widzieliśmy jak ten kot śmigał po jego dawce...

strasznie mi to się wszystko nie podoba :/

ocenił(a) film na 8
espe2h

Nie wiem co to za porównanie skoro Mentalista to serial, gdzie postać jest fikcyjna a sprawy toczą się pewnie odcinkami a Iceman to historia oparta na faktach. Zupełnie bez sensu było Twoje porównanie tych dwóch tytułów. Kot śmigał po jego dawca dlatego, że to nie był cyjanek tylko podłożona substancja. Jak napisałem wcześniej to już jest kwestia prawna. Mógłbym Ci tłumaczyć wszystko po kolei bo znam Polskie prawo, ale poczytaj sobie sam bo mało rozumiesz(bez urazy).

slaweks

"a jeśli już mają na Ciebie dowody(sam przyznał się przed Dominikiem, że on jest Icemanem), do tego masz przy sobie cyjanek czyli nielegalna oraz śmiertelna substancja to łącząc wszystko w całość mogą go zamknąć za usiłowanie zabójstwa" - no właśnie to nie był cyjanek, więc słaby dowód przeciwko komuś.

Porównanie ma sens w sensie, że w obu przypadkach to film i przedstawiona sytuacja jest mega dużym uproszczeniem. Nie ma znaczenia, że coś jest "oparte" na faktach. Dostajesz film z fabułą, która albo się trzyma kupy, albo trzeba do niej opracowania wymaganego do przeczytania przed obejrzeniem :/

Prawa nie znam aż tak, ale to co jest w filmie jest co najmniej dziwne wg mnie...

ocenił(a) film na 8
espe2h

Więc radzę się zagłębić w dokument o Richardzie Kuklińskim. Za usiłowanie morderstwa też jest wyrok.

ocenił(a) film na 8
slaweks

Dominik był tak naprawdę agentem, który grał mafiosa. Kuklinski popełnił błąd przyznając się do kilku morderstw, co zostało uwiecznione na taśmach, Dominik go nagrywał, wszystkie spotkania były kontrolowane. Cyjanek był tylko substancją, która go przypominała. Musieli zdobyć dowód użycia go - posmarowanie kanapek, jego ilość - ponieważ to jasno wskazywało na chęć morderstwa.Przyszykowane kanapki były dla Dominika i dealera, ale miał się z nimi spotkać dopiero po odwiezieniu żony do lekarza.
Z zabójstwem kuriera to jest tak, że Roy traktował go jak syna, trochę odchował na mafiosa i tu leży cały szkopuł. Który "ojciec" morduje swoje dziecko? I dlatego na początku nic nie zrobił. A z tym posłańcem co krzyczał do Roya o tym, że jest skończony wkurzył się, bo fakt Roy strzelił do tego co mu rozwalał biznes, ale... go nie zabił i nie chciał tego robić.

ocenił(a) film na 7
espe2h

Kuklinski nie był nawet początkowo sądzony za planowanie zabójstwa "bogatego dzieciaka". Dominick pracował nad nim prawie 2 lata, przez które zebrał sporo materiału dowodowego. Proponuję przeczytać książkę, bo w filmie cała końcówka "kariery" Kuklinskiego jest spłaszczona i nie trzymająca się faktów.

użytkownik usunięty
espe2h

No właśnie - film niezły, ale tylko niezły. Wiele niedomówień, od których przeciętny widz (nie zagłębiony w historię Kuklińskiego) będzie miał mętlik w głowie. Jak dla mnie mimo wszystko rozczarowanie. Michael Shannon dobrze zagrał tytułową rolę, ale rewelacyjny w tym obrazie jest wg mnie Chris Evans. Kurcze, jak na gościa, który zaczynał m.in. od głupich amerykańskich komedyjek ("Not another teen movie" się kłania, do którego mimo wszystko mam sentyment) i komiksu (no dobra-pozostał w temacie;-) to gość całkiem nieźle rozwija swój warsztat. Naprawdę chylę czoła. Jeżeli zaś chodzi o sam obraz to wg mnie powinien on trwać co najmniej 2-2,5h i mieć bardziej rozwinięte wątki. Niby klimat fajny, ale właśnie przez ucięte i niepowiedziane sytuacje "Ice man" wiele traci, zwłaszcza, gdy seans zbliża się ku końcowi. Wyszło trochę takie poplątanie z pomieszaniem. A miało być tak pięknie...Chyba jednak lepiej się nie nastawiać, tak jak ja, na rewelacje, zwłaszcza, gdy widziało się dokumenty z prawdziwym Kuklińskim. Brrr...to dopiero robi wrażenie...
Ode mnie 6/10. Film niezły, ale z niewykorzystanym potencjałem. Przecież z tego tematu można było zrobić (niemal) arcydzieło. Bywa jednak i tak...

ocenił(a) film na 5
espe2h

- Nie do końca ogarniam relacje Roy'a z tymi włoskimi rodzinami. Mówią mu że jego człowiek robi
mu syf i okrada kurierów, on nic z tym nie robi i dopiero póóóźniej go zabija, a wcześniej spoko, nic
sie nie dzieje.
- Czemu jak Roy zabija tego "Rossa z przyjaciół z wąsami udającego gangstera" to ten posłaniec
sie na niego wkurza, krzyczy i mówi że jest skończony? To o co w ogóle mu chodziło?
>>>>>>>Roy tego durnia traktował jak syna, o czym mówi przedstawicielowi mafii. Przedstawiciel mafii nalega, żeby zabić tego durnia, a Roy mimo wszystko stara się go ochraniać. Zleca nawet zabójstwo człowieka, który powiedział mafii kto zabił kurierów. Dopiero kiedy przedstawiciel mafii naciska, ten decyduje się zabić swojego podopiecznego. Jednak strzela mu w nogi i stwierdza, że nie ma sumienia go zabić. Na co dziadek strzela do leżącego, a Roy go odpycha i ubliża mu. To właśnie dlatego dziadek mówi Royowi że jest skończony.

- Akcja w klubie się posypała przez Terrego który przez przypadek pewnie wspomniał Roy'owi że
go widział tam, tak?
>>>>>>> Terry myślał, że Riszard i Roy sie przyjaźnił, sam marzył o pracy dla roya i żeby sie przypodobać Royowi, mówi mu, że zna Kuklińskiego i że go spotkał . Tym samym niechcący go wkopał. Sam zresztą mówił później do Kuklińskiego, że spotkał Roya, a Roy udawał, że nie zna Kuklińskiego.

- Tak samo nie ogarniam zamieszania z zapłatą za to morderstwo w klubie, OK zrobił się syf, ale w
tym momencie powinni ich opłacić, a może i po raz kolejny wykorzystać.
>>>>>>>> Po za tym , ze zleceniodawca postanowił, że zpłąci tylko tyle, to nic nie wiadomo. Uznał, że robota nie była wykonana tak jak sobie życzył i nie zapłąci więcej.
- NAJWAŻNIEJSZE:
Za co Kukliński poszedł siedzieć? I po co mu był ten cyjanek?
Ja zrozumiałem, że cyjanek był żeby wykończyć tych mafiozów co mu siedzieli na karku.
Dodatkowo sądziłem, że chce przy jego użyciu pozbyć się tego dealera o którym mówił Dominik.
Jednak nie trzyma się to kupy biorąc pod uwagę, że oni go zgarneli dopiero po zrobieniu
kanapek... więc one były dla jego rodziny? to mi totalnie się kupy nie trzyma, albo coś mi umknęło

Kukliński chciał kupić dom i przyjał od Dominika dobrze płatne zlecenie. Dominik dostarczył mu cyjanek, który nie był cyjankiem, o czym Kuliński zorientował się, kiedy nakarmiony kotek nie zdechł. Kukliński ujrzał tego kotka i powiedział, że coś jest nie tak. Zaraz później zleciała się policja, a Dominik okazał się gliną.
Widać już mu po pietach deptali od jakiegoś czasu i urządzili prowokację.

Jak zamierzał pozbyć się swoich oprawców?? Nie powiedziano w filmie, albo niezbyt uważnie oglądałem. To chyba na tyle. Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones