Film mi się podobał.Ale wpisywanie Rosatii do obsady to porażka. Przecież ona tam była 40 sekund...
wyłączyłem po chwili, ale dotrwałem do momentu pokazania fotografii, czy ona jeszcze później pojawia się na ekranie? :D
Scena w sypialni kiedy ktos zadzwonil z pogrozkami. I pozniej scena w domu kiedy kapitan dowiedzial sie o procesie. I zdaje sie na sali sadowej kamera na nia najechala.