Tylko co z tego, gdy aktorsko jest po prostu drewnem. Gdy ją widzę, często mam ochotę rzucić czymś w ekran tv/kinowy. Rozumiem, że jest/była modelką, więc nie musi być Merryl Streep, ale swojej koleżance po 'fachach' (Charlize Theron) może jeno czyścić buty. W każdym filmie, w którym gra, jej postać powinna ginąć na początku, najlepiej w jakiś spektakularny sposób