Zgadzam się wszem i wobec trąbili wszyscy, ze mogła zagrać dziewczynę Bonda, ale nie zagrała przegrała casting i tyle i takich aktorek w Polsce jest tysiące, które przegrywają castingi, a jakoś mało kto się tym chwali. Niby miała grać w Francji, ale zrezygnowała. W Polsce miała grać w "Matce chrzestnej" Aksinowicza u boku Wolszczak i Muchy, ale produkcja chyba nie wypaliła. Więc czym chce potwierdzić swój rzekomy talent wiecznie rolą w "Pitbullu" czy tą dużą rolą w "House" ha ha ha.