zgadzam sie w 100 procentach

do tego jaka ładna. życzę jej sukcesów, w polsce i za granicą.

Dokładnie, a ten koleś udowodnił, że stał się zwykłą medialną marionetką. Wolał lizać tyłek Szulim i pieprzyć farmazony o jej cycach niż dać się wypowiedzieć Rosati. dziewczyna była dużo bardziej interesująca. Ten program zszedł na psy...

Jego programy to zawsze było badziewie - polega to na tym że on się lansuje a gwiadki się ośmieszają.

Proszę cię co to za gwiazda, zagrała w 10 filmach max. xddddddd W ameryce nikt jej nie zna, tutaj widzę że macie szerokie horyzonty. Wojewodzki to bardzo inteligenty gość, chamski s k u r wiel to trzeba mu przyznać, ale że ona rozumiem nie grzeszy, to najczęściej odpowiedzią był śmiech i pokazywanie slicznej buźki i tony tapety.

Jaka szkoda, że tak mało tutaj merytorycznej dyskusji. Nic tylko wyssane z palca opinie niemające pokrycia w rzeczywistości i wzajemne obrzucanie się błotem. Ja pozwolę sobie wziąć Rosati w obronę.
Wystarczy spojrzeć na jej profil na filmwebie i nagle się okaże, że filmów, w których zagrała było więcej. Prawie dwa razy więcej.
A Ameryka też już zaczyna ją poznawać: http://www.plotek.pl/plotek/56,79592,10852315,Bedzie_slawna_,,8.html.
A jeśli mierzyć aktora jego początkami, to w czym lepsi są od niej Karolak handlujący ciuchami na Stadionie Dziesięciolecia, Hugh Jackman, niegdyś klaun, Brad Pitt jako kurczak-maskotka, czy Stallone, dawna gwiazda porno?
Ale to typowe dla polskiej mentalności, zamiast się cieszyć, że się jej udaje i promuje nasz kraj za granicą, lepiej zmieszać z błotem.

Promuje nasz kraj? Bo zagra statystę w filmie ze znanymi aktorami? Masakra. Już bardziej mi się podoba ten tekst o Karolaku, tego jeszcze nie slyszałem :D

Radzę lepiej się przyjrzeć jej rolom i definicji statysty też.

Cięzko pracuje to się w fabryce lub szpitalu.
Beznadziejnie wypadła u Wojewódzkiego, pewnie dlatego że jest wyjątkowo mało interesującą osobą.
A jej gra aktorska.. :) Każda ładna dziewczyna w Polsce potrafiła by zagrać tak jak ona. (albo lepiej)

A ty kto doświadczony aktor filmowy, że wiesz jak ciężka jest praca aktora?
Jak sie nie znasz to stul dziub.
Ja nie jestem i tez nie wiem, ale długo mam do czynienia z muzyką i wiem że myzycy np. nie mają niewiadomo jakiego hajsu za wystepy, a trzeba sie napracować i przedewszystkim byc perfekcyjnym, a żeby byc perfekcyjnym na scenie trzeba ćwiczyć ,a to jest cięzka praca, i to tej pracy trzeba czegoś więcej niż do pracy w fabryce. A o szpitalu to już szkoda gadać, ale powiem, bo mam paru znajomych lekarzy specjalistów. Maja prywatne gabinety, mają fuchy w przychodniach i czasem nawet 8 razy w meisiącu biorą dyzury 24h za kazdy 2000zł. Dyżur zwykle polega na spaniu na sofie. No poza tym kim ty jesteś że dajesz jej ocene 1? Nie ma aktora ktory zasługuje na 1. Zwyczajnym trol włamał się na forum.

ja bym sie równiez nie wypowiadal na twoim miejscu. Aktorem nie byłem i juz raczej nie bede wiec osobiscie sie nie wypowiem. Mam przyjeciela, który jest i uważam, że bardzo ciężko pracuje. Próby odbywają sie po nocach, czasami do rana, płaca jest niska. Do tego trzeba być dobrym bo wielu interesuje sie tym zawodem - wiec jak wspomnial kolega wyzej - trzeba cwiczyc. I to naprawde godzinami.
Co do fabryki - pracowal w mlodosci i nie uwazam zeby ta praca byla ciezka. Wpadasz robisz i wychodzisz. Fakt zapierdzielalismy fizycznie ale pracowal w zyciu ciezej. I praca nie wymaga od ciebie zadnej tworczosci, zadnego myslenia. Oczywiscie zalezy od miejsca pracy...

Masz rację. Dziewczyna stara się i raczej nie skończy w polsatowskich gniotach. Jest raczej obiektem zazdrości i zawiści. Uważam także, że praca aktora jest cięższa niż jak Covenant napisał - w fabryce. Osobiście pracuję w takim dużym zakładzie i zwykły szeregowy pracownik wykonuje proste czynności-ciągle te same. 8h i do domku. Od aktora wymagamy kreatywności, a to nie jest aż takie proste. Pozdrawiam

Nie napisałem, że praca aktora nie jest ciężka, bo jest, ale nie w przypadku Rosati. Jej gra aktorska jest mizerna, a ilość filmów gdzie grała niewielka. Ona się chyba z nudów uczy tego aktorstwa. Nie jest dla mnie obiektem zazdrości. Wszedłem na to forum z ciekawości po obejrzeniu Wojewódzkiego, bo wywarła tam na mnie bardzo niepozytywne wrażenie.

Widziałeś "Obławę"? Dała radę. Zaskoczyła przede wszystkim krytyków oraz zwykłych widzów.

Daj spokój.Co on w ogóle widział

Może kiedyś obejrze i zmienie zdanie, lecz chwilowo nie śpieszno mi do oglądania Rosati.

Nawiazujac do poprzedniejszych wypowiedzi pozwole sobie zacytowac Kazika: ciezko to pracuje gornik w kopalni. Dziekuje.

już nie tak ciężko więcej tam na dole robią maszyny niż górnicy.Krzywda się im nie dzieje.

Co ty mówisz?! Jesteś pierwszy do oceniania "nie jesteś aktorem to nie krzyytykuj aktorów" a teraz sam popełniasz ten sam błąd.

najpierw obejrzyj kilka produkcji, gdzie gra większą rolę, a potem oceniaj grę :P
Polecam "Luck", "Pitbulla" i "Obławę".

Wystarczył mi Wojewódzki, który zrównał ją z błotem ; /

Mi przykro to pisać, bo lubię Kubę, ale to on się wygłupił, nie Weronika.
Hm uczciwa krytyka występuje po obejrzeniu ról aktora, bez tego to głupi hejt :P

Chociaż na końcu zrobiło mi się jej trochę szkoda :P

jeśli do wyrobienia sobie zdania o jakimś aktorze wystarczy Ci opinia pajaca Wojewódzkiego, to biada Ci człowieku, biada!

Człowieku, wystarczyło mi to co ona sama mówiła.

Jeśli o jest dla ciebie autorytet to gratuluję.
Bo już niżej niż ten stary pacan upaść nie można.
Podziwiam Weronikę Rosati, że w ogóle do niego przyszła, po jego licznych wywodach na jej temat.

Dokładnie.

http://www.youtube.com/watch?v=3ggQ6bxag9M Tępa totalnie !!!